Czy zło tkwi w naturze człowieka??

[Partyzantka]

Cytat:no ale powtórzę - nie ma rzeczy dobrych lub złych, to myśli czynią je takimi. w społeczności myśliwych nie ma dylematów w kwestii zabijania zwierząt. dla wegetarian natomiast to zbrodnia. akt nie ulega zmianie, ale nastawienie danej jednostki zdecydowanie się różni.

O, z tym się zgadzam!

Dodam jeszcze coś do mojej poprzedniej wypowiedzi - ta "funkcja obronna" musi mieć swoje argumenty dlaczego zrobię tak, a nie inaczej. Czyli na przykład, jeżeli nie dostanę awansu - nie utrzymam rodziny i tak dalej.

[shi]

no to co dodałaś to podstawowa bolączka człowieka niezależnie od kultury w jakiej się wychował:
świat musi mieć sens.
jeśli to co się dzieje można wytłumaczyć to można oswoić. dlatego zawsze byli ludzie którzy wyjaśniali niewyjaśnione i otaczani byli ogromnym szacunkiem. kiedyś kapłani, szamani, dziś naukowcy. niemniej czeka się na słowa autorytetów w sprawach ważnych dla ludzi. to się nie zmienia.

[Trojan]

Życie nie jest tylko spacerkiem przez ogród pełen pięknych róż. Do poznania samego siebie potrzebujemy również konfrontacji z Niższym Ja. Czasami trzeba zejść do samego szamba, żeby docenić rozwój.

Człowiek moim zdaniem nie ma określonej natury, jego energetyka jest neutralna, a my swoimi poczynaniami nadajemy energią określone właściwości.
Dobro i zło rozumiane w nasz prosty, ludzki język również nie istnieją. To my je kreujemy